Czarna Białostocka: bierzmowanie w caritasowskim ośrodku dla narkomanów
Czwartek, 31 Maja 2007 08:50
Caritas Archidiecezji Białostockiej
12 podopiecznych Ośrodka dla Narkomanów "Metanoia" w Czarnej Białostockiej przystąpiło 29 maja do sakramentu bierzmowania.12 podopiecznych Ośrodka dla Narkomanów “Metanoia” w Czarnej Białostockiej przystąpiło 29 maja do sakramentu bierzmowania. Uroczystościom przewodniczył abp Edward Ozorowski. Placówka jest jedyną tego typu w Polsce prowadzoną przez diecezjalną Caritas.
Wśród bierzmowanych był Dominik Purczyński, który już w wieku 12 lat uzależnił się od narkotyków i alkoholu. - Będąc na zewnątrz mój kontakt z Bogiem był znikomy, dopiero będąc w ośrodku zacząłem się modlić, poznawać Boga. Przebywam w nim od roku, jak wyjdę będę chciał być wolnym człowiekiem, dobrym i mieć kochającą rodzinę - powiedział podopieczny ośrodka. Jego kolega Daniel Lipke, który również przystąpił do sakramentu bierzmowania powiedział, że teraz będzie dążył do umocnienia się w wierze. - Przez poznawanie Boga wychodzę z nałogu - podkreślił bierzmowany. Podobne uroczystości w ośrodku odbywają się od 2000 roku. Każdego roku przystępuje do sakramentu od kilku do kilkunastu osób. - To są niezwykłe chwile w życiu każdego z naszych podopiecznych, nie tylko walczą z nałogiem, ale również odnajdują wiarę - mówi kierownik placówki dr Marian Kociuba.
W Czarnej Białostockiej ośrodek dla narkomanów “Metanoia” istnieje od 2000 roku. Białostocka Caritas przygotowuje się do otwarcia nowego hostelu dla narkomanów. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniesie około 150 tys. zł. - Trwa termoizolacja budynku oraz prace wewnątrz - informuje dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Andrzej Horaczy. Obecnie w hostelu przebywa 34 pacjentów. Są to młodociani w wieku od 13 do 17 lat. - Niestety, narkotyki zbierają nowe żniwo, ale na szczęście jest wielu uzależnionych, którzy chcą zerwać z tym nałogiem - mówi ks. Horaczy. Przy ośrodku istnieje szkoła na poziomie gimnazjum. - A więc jest okazja nie tylko do zerwania z nałogiem, ale również szansa na uzupełnienie lub dokończenie szkoły - dodaje ksiądz dyrektor.
Nauczyciele to pedagodzy z Pogotowia Opiekuńczo-Wychowawczego w Białymstoku. W ośrodku przebywają osoby niepełnoletnie, które z różnych przyczyn znalazły się w matni nałogu. “Metanoia” jest ośrodkiem otwartym, pobyt w niej jest całkowicie dobrowolny, z leczenia można zrezygnować w każdej chwili. Czarna Białostocka leży w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej, 10 km od Białegostoku.