Rok Caritas

Dzień Migranta we wrocławskiej katedrze

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

Po angielsku, włosku, rosyjsku, a nawet w narzeczu afrykańskim modlili się uczestnicy Mszy św. z okazji Dnia Migranta odprawionej 18 listopada w katedrze wrocławskiej.

Po angielsku, włosku, rosyjsku, a nawet w narzeczu afrykańskim modlili się uczestnicy Mszy św. z okazji Dnia Migranta odprawionej 18 listopada w katedrze wrocławskiej. Eucharystii sprawowanej w intencji uchodźców na całym świecie przewodniczył bp Edward Janiak, delegat Episkopatu Polski ds. Imigracji.

We wrocławskiej katedrze zebrało się kilkudziesięciu obcokrajowców - studentów, uchodźców i emigrantów. Wręczyli biskupowi symboliczne dary - chleb, flagi i książki z różnych części świata.

Bp Janiak mówił w homilii o tolerancji i poszanowaniu innych kultur. Zaznaczył, że obowiązkiem każdego człowieka jest szacunek i zrozumienie dla tych, którzy z jakichś względów nie mogą mieszkać w swojej ojczyźnie.

Biskup archidiecezji wrocławskiej zauważył, że Dolny Śląsk był świadkiem migracji ludności z Kresów Wschodnich, zmuszonej po wojnie do opuszczenia swoich małych ojczyzn. Przypomniał, że mieszkańcy tej części Polski mogą się szczycić tradycją poszanowania dla innych kultur. We Wrocławiu istnieje unikatowa w kraju “dzielnica czterech świątyń” zwana też często “dzielnicą wzajemnego szacunku”. “Tu, obok siebie, doskonale funkcjonują i współpracują ewangelicy, katolicy, wyznawcy prawosławia i żydzi’ - powiedział w homilii biskup.

Organizatorem obchodów Dnia Migranta było Biuro dla Migrantów i Uchodźców działające przy Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Według najnowszych danych, na Dolnym Śląsku mieszka ponad 2 tys. obcokrajowców ubiegających się o wizę lub kartę stałego pobytu. Najwięcej cudzoziemców pochodzi z byłych republik radzieckich: Ukrainy, Kazachstanu, Białorusi, Armenii i Rosji.

Biuro dla Migrantów i Uchodźców wrocławskiej Caritas działa od siedmiu lat. Jego zadaniem jest udzielanie fachowej pomocy informacyjnej cudzoziemcom, a szczególnie osobom posiadającym status uchodźcy. Interesanci otrzymują wyczerpujące informacje na temat możliwości osiedlenia się w Polsce i związanych z tym procedur.

Biuro zajmuje się także repatriantami. Pomaga w integracji z nowym otoczeniem, opłaca obiady, przekazuje odzież, stara się o przyjęcie repatriantów na wyższe uczelnie. Opiekowało się także ponad 60-osobową grupą uchodźców z Kosowa w 1999 roku, a w sierpniu tego roku objęło opieką ośmioosobową rodzinę Omurli z ogarniętego wojną domową Kurdystanu. Pracownicy do dzisiaj nie mogą zapomnieć opowieści o biciu i prześladowaniach, o których opowiadali uchodźcy.