Rok Caritas

Po raz dwudziesty rusza Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej

W naszej diecezji nie ograniczamy się tylko do pomocy dzieciom – mówi o akcji wigilijnego dzieła ks. Józef Zajda, dyrektor Caritas diecezji bielsko-żywieckiej: – Nasze wsparcie  obejmuje też osoby starsze, chore i potrzebujące.

Jest taki zwyczaj, że w czasie wieczerzy wigilijnej zostawiamy jedno wolne miejsce – i właśnie to miejsce powinna wypełnić ta zapalona świeca – wyraz naszej wrażliwości i miłosierdzia. Właśnie światło tej świecy, która ma rozjaśniać w tym roku dziecięce marzenia – pokazuje, że nasze serca nie były puste i nieczułe.

Ilość rozprowadzanych świec w diecezji bielsko-żywieckiej to corocznie około 100 tysięcy,  i  –  jak dodaje ks. Zajda –  ta liczba w skali diecezjalnej nie zmienia się, mimo że akcja w diecezji ma już 20 lat.

Część zebranych środków pozostaje w parafiach, by tam bezpośrednio można było pomóc osobom potrzebującym i dzieciom. Część pieniędzy przekazywana jest na pomoc ludziom potrzebującym za granicą: w Afryce, Syrii czy Filipinach.

Po tych dwudziestu latach zmieniło się nastawienie ludzi do Caritas.  Zmienił się też stosunek do człowieka potrzebującego pomocy  – mówi ks. Zajda. – To wszystko zależy od tego, w jaki sposób dysponuje się tymi środkami, w jaki sposób się z nich rozlicza, i w jaki sposób pokazuje się parafianom, że te środki to realna pomoc w parafii.

Dużym osiągnięciem akcji jest powszechne zaufanie do tego dzieła, ale tu ważna jest rola duszpasterzy  i ich zaangażowanie.  To właśnie oni przybliżają w parafiach idee tego dzieła miłosierdzia. Trzeba pokazywać konkrety – jak pomogliśmy, co zostało zrobione –  to  wszystko decyduje o tym, że akcja w naszej diecezji ma się dobrze.

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom od ponad 10 lat ma wymiar ekumeniczny. Świece przygotowują także Eleos i Diakonia – ośrodki charytatywne Kościoła prawosławnego oraz Kościołów luterańskiego i kalwińskiego.

Ten artykuł dotyczy programu: Praktyki Integracji