Wigilijne Dzieło ze Zbigniewem Wodeckim
Wtorek, 27 Listopada 2012 09:26
Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w koncercie „Nauczmy się żyć obok siebie” zorganizowanym przez Caritas Diecezji Pelplińskiej i Parafialny Zespół Caritas przy starogardzkiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Koncert, który odbył się w Starogardzie Gd. w środę 14 listopada, zainaugurował „Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom” w diecezji pelplińskiej. Gwiazdą wieczoru był Zbigniew Wodecki.
Ogromna hala sportowa, w której odbywają się mecze znanego zespołu koszykarzy Polpharma Starogard wypełniona była po brzegi. Wszyscy czekali na rozpoczęcie koncertu. Nagle zgasły światła i zrobiło się ciemno. Publiczność ucichła zaskoczona. Z głośników popłynęła piękna, wzruszająca muzyka.
- Zobacz, idą dzieci z zapalonymi świecami - szepnął mój niepełnosprawny znajomy. W takt muzyki, powoli, majestatycznie szły w dwóch rzędach dzieci niosąc zapalone świece. - To są te świece, które powinny zapłonąć na naszych, wigilijnych stołach. Piękne, prawda - szeptał mój znajomy oczarowany happeningiem.
Zapłonęły światła
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - powitał przybyłych ksiądz Grzegorz Weis, dyrektor diecezjalnej Caritas. - W ten wyjątkowy wieczór jest nam niezmiernie miło, że możemy przywitać Państwa na dzisiejszym koncercie. Nauczmy się żyć obok siebie - pod takim właśnie hasłem przebiegać będzie nasz dzisiejszy wieczór. Tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość. To o niej chcemy dzisiaj śpiewać. To ona łączy ludzi stworzonych przez Boga. To ona ma dziś zagościć w naszych sercach. Bo miłość to CARITAS. Koncert ma kilka celów.
Wigilijne dzieło
- Dzisiejszy wieczór rozpoczyna również Akcję "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom" - dodała współprowadząca koncert Marzena Partyka, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej Caritas w Skórczu. - Kampania ta, zainicjowana i prowadzona przez Caritas w całej Polsce, polega na rozprowadzaniu świec, które w Wigilie Bożego Narodzenia zapalane są na polskich stołach na znak solidarności z najbardziej potrzebującymi w Polsce i na świecie. Dochód z dystrybucji świec przeznaczony jest na całoroczne dożywianie tysięcy dzieci w szkołach i świetlicach, na pomoc edukacyjną oraz letni wypoczynek. Chciejmy zapalić to światło miłości, które ogrzeje serca nie tylko zasiadających przy stole wigilijnym, ale przede wszystkim tych najbardziej przemarzniętych trudnym losem i cierpieniem - apelowała.
Dla niepełnosprawnych
- Szczególnie ciepłe słowa kierujemy dzisiaj w stronę osób niepełnosprawnych - kontynuował ksiądz dyrektor. - Chcemy was dzisiaj zapewnić, że to właśnie wy niejednego z nas nauczyliście miłości. Pomimo krzyża i wielkiego trudu. Pan Zbigniew Wodecki dzisiaj również wam dedykować będzie swoje piosenki.
Rozległy się oklaski. Szczególnie gorąco, wręcz żywiołowo klaskały osoby niepełnosprawne, których na ten koncert przybyło około pół tysiąca. Zanim na scenie pojawił się Zbigniew Wodecki, zaprezentowały się dwa zespoły wokalne działające przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Starogardzie Gdańskim. Jako pierwsza wystąpiła schola parafialna „Promyczki Miłosierdzia”. Szczególnie gorąco oklaskiwane było wykonanie pieśni „Gdy wszyscy święci idą do nieba”.
Następnie wystąpił zespół wokalny „Iskra Miłosierdzia” wykonując cztery pieśni, w tym bardzo znaną „Santo Subito”.
- Młodzież śpiewająca i grająca w tym zespole w większości została wypatrzona podczas kolęd - powiedział ksiądz Grzegorz Weis. Zespoły przygotowują się do wydania swojej pierwszej płyty, która ukaże się jeszcze w tym roku.
Znane przeboje
No i nadszedł czas na występ gwiazdy tego wieczoru. Rzęsiste oklaski powitały wbiegającego na scenę Zbigniewa Wodeckiego trzymającego w jednej ręce trąbkę, a w drugiej skrzypce. - On ma naprawdę tak długie włosy jak na zdjęciach - nie krył zdumienia mój znajomy.
Występ zaczął się od solowego popisu na trąbce. A potem publiczność wraz z piosenkarzem śpiewała przebój za przebojem. Dzieci najgłośniej śpiewały piosenkę o Pszczółce Mai, a dorośli o Chałupach. Gorącymi oklaskami nagrodzono wirtuozowski popis skrzypcowy Zbigniewa Wodeckiego wykonującego ognistego czardasza. Na zakończenie występu wykonano wspólne zdjęcie z osobami niepełnosprawnymi.
- Dziękujemy Zbigniewowi Wodeckiemu, dziękujemy wszystkim, dzięki którym ten koncert mógł się odbyć - powiedział na zakończenie ksiądz Grzegorz Weis. - A przede wszystkim, dziękujemy Wam kochani za tak liczną obecność. Za to, że pokazaliście, iż iskra miłosierdzia zapaliła Wasze serca. Dzielmy się tą miłością z każdym napotkanym w życiu człowiekiem i uczmy się żyć obok siebie.
Stanisław Sierko
