Rok Caritas

Sandomierz: schronisko Caritas zapełnia się bezdomnymi

Caritas Diecezji Sandomierskiej

Pierwsi bezdomni zgłosili się do schroniska Caritas w Sandomierzu. - Nocne przymrozki spowodowały, że placówka powoli się zapełnia - tłumaczy dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Bogusław Pitucha.

Pierwsi bezdomni zgłosili się do schroniska Caritas w Sandomierzu. - Nocne przymrozki spowodowały, że placówka powoli się zapełnia - tłumaczy dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Bogusław Pitucha. Potrzebujący mają zapewnioną całodobową opiekę medyczną, wyżywienie i odzież. Obecnie w schronisku przebywa 9 mężczyzn. Placówka powstała w 2001 roku. Na początku miała zaledwie 18 miejsc. Po modernizacji i remoncie ilość łóżek zwiększyła się do 45. Najwięcej osób przebywało w schronisku dwa lata temu. - Wówczas zabrakło miejsc, bezdomni spali w kaplicy - wspomina ks. Pitucha.

Roczne utrzymanie schroniska kosztuje około 250 tys. złotych. Dotację na ten cel przekazuje m.in. Urząd Wojewódzki. Ogromnym wsparciem dla placówki jest żywność przekazywana w ramach akcji PEAD. Indywidualną pomoc przekazują sponsorzy, wśród nich Jan Mączka z piekarni z Dwikoz koło Sandomierza.