Rok Caritas

Sosnowiec: Spotkanie Parafialnych Kół Caritas

Caritas Diecezji Sosnowieckiej

Caritas jest jeszcze za mało propagowana wśród młodzieży jako instytucja, która kojarzona jest z chrześcijańskim miłosierdziem niesionym w imieniu Kościoła katolickiego - twierdzą członkowie Parafialnych Zespołów Caritas z diecezji sosnowieckiej.

Caritas jest jeszcze za mało propagowana wśród młodzieży jako instytucja, która kojarzona jest z chrześcijańskim miłosierdziem niesionym w imieniu Kościoła katolickiego - twierdzą członkowie Parafialnych Zespołów Caritas z diecezji sosnowieckiej. Przedstawiciele prawie 30 z nich spotkali się 18 lutego na auli Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

Spotkanie rozpoczęła refleksja nad pierwszą encykliką Benedykta XVI “Deus Caritas est”. - Ciągle potrzebna jest formacja serc do dawania świadectwa miłości i miłosierdzia - podkreślał na jej podstawie dyrektor Caritas w Sosnowcu, ks. Stefan Wyporski. Prócz refleksji nad encykliką, sosnowieckie spotkanie było okazją do pochwalenia się osiągnięciami Caritas. - W ciągu całego roku nasza organizacja udzieliła pomocy na sumę większą, niż jakakolwiek inna organizacja charytatywna w Polsce - podkreślił dyrektor. - Co z tego, jeśli w mediach się o tym nie mówi - mówili uczestnicy spotkania. Ks. Wyporski odpowiedział, że informowanie o dziełach Caritas jest potrzebne, ale nie jest najważniejszym zadaniem organizacji. Przypomniał jednak, że w ubiegłym roku w samej tylko diecezji sosnowieckiej z żywności dla najuboższych z rezerw Unii Europejskiej dzięki działalności Caritas skorzystało aż 13 tysięcy osób. Członkowie parafialnych zespołów otrzymali wskazówki, jak ta żywność ma być obecnie. - Unia Europejska bardzo tych wytycznych pilnuje i wymaga od nas dokładnych raportów - mówi Agata Jaros, odpowiedzialna za program oznaczony skrótem PAED. Co miesiąc przedstawiciele zespołów od marca również w tym roku będą odbierać z centrali i rozdawać m.in. mleko, ser, makaron, mąkę, ryż czy kaszę.

Ks. Stefan Wyporski prosił o przekazanie podziękowań samorządom terytorialnym za współfinansowanie pomocy udzielanej przez wolontariuszy i pracowników Caritas. - Jedna tylko sosnowiecka noclegownia dla bezdomnych kosztuje rocznie prawie 150 tys. złotych, a my np. z jednoprocentowych odpisów podatkowych przekazanych przez podatników w ubiegłym roku zebraliśmy 120 tys. zł. Dlatego tak konstruujemy umowy o prowadzenie naszych dzieł. że część potrzebnych środków pochodzi od gmin, które są przecież zobligowane prawem np. do pomocy bezdomnym - wyjaśnia ks. Wyporski.

Spotkanie Parafialnych Kół Caritas było też okazją do omówienia zadań, jakie stoją przed jego członkami w ciągu najbliższych tygodni. Jednym z nich jest akcja Jałmużny Wielkopostnej, która rozpocznie się 1 marca. - To bardzo dobra inicjatywa, aby w czasie Wielkiego Postu każdy czegoś sobie odmówił, a zaoszczędzone pieniądze przekazał na pomoc biedniejszym od siebie - mówią członkowie kół Caritas. Ich zdaniem na początku akcja kartonowych pudełek, do których w domach wrzucane są pieniądze pochodzące w postnych wyrzeczeń, była skierowana głównie do dzieci. Teraz jest ona adresowana również do dorosłych. - Jakby to było dobrze, gdybyście w Wielkim Poście namówili mężów, by nie pili np. piwa, a te pieniądze wrzucili do puszki - namawiał zebranych ks. Wyporski. Krystyna Tomaszewska zwierzyła się, że w jej domu, gdy dzieci były jeszcze małe, puszka stała przez cały Wielki Post na honorowym miejscu. - Mój mąż był kiedyś palaczem. Gdy chciał zapalić, musiał najpierw wrzucić jakiś grosz do puszki. Dzisiaj mam już dzieci dorosłe, ale puszka Jałmużny Wielkopostnej dalej w domu co roku stoi - wspomina Krystyna Tomaszewska. Kartonowe puszki będą dostępne w parafiach tuż przed Wielki Postem. Po Wielkanocy będzie jej można zapełnione przynieść do kościoła parafialnego. Zebrane fundusze w całości będą wykorzystane na pomoc najbiedniejszym przez Parafialne Koła Caritas. Na ten cel zostaną również przeznaczone pieniądze ze sprzedaży Chlebków Miłości w Niedzielę Palmową.

Aktualnie struktura Caritas w diecezji sosnowieckiej to 38 parafialnych kół Caritas, 7 szkolnych kół Caritas, 189 wolontariuszy. - I te liczby ciągle rosną, bo coraz większa jest bieda ludzi, którym nieco tylko od nich bogatsi śpieszą z pomocą - podkreślają wolontariusze Caritas.