Rok Caritas

Caritas w Sosnowcu powołano jako jedną z pierwszych instytucji po powstaniu diecezji sosnowieckiej

Caritas Diecezji Sosnowieckiej

Wolontariusze i pracownicy Caritas obchodzili 24 kwietnia swoje święto. Według badań kilku niezależnych ośrodków, organizacja ta jest jedną z najlepiej znanych organizacji humanitarnych w Polsce. Nic dziwnego, skoro na same tylko wakacje dzięki niej wysył

Wolontariusze i pracownicy Caritas obchodzili 24 kwietnia swoje święto. Według badań kilku niezależnych ośrodków, organizacja ta jest jedną z najlepiej znanych organizacji humanitarnych w Polsce. Nic dziwnego, skoro na same tylko wakacje dzięki niej wysyłanych jest blisko 100 tys. dzieci. Również w diecezji sosnowieckiej Caritas była jedną z pierwszych organizacji powołanych do życia po jej powstaniu.

Ks. Stefan Wyporski, dyrektor sosnowieckiej Caritas, wspomina, że dekret o powołaniu Caritas był czwartym po powstaniu diecezji. Nosi datę 11 czerwca 1992 roku. - W Warszawie odbywało się spotkanie dla przedstawicieli Caritas z całej Polski. Zostałem poproszony przez nowego biskupa, aby na nie jechać. Po powrocie zdałem relację ordynariuszowi i wtedy zaczęliśmy myśleć o powołaniu Caritas diecezjalnej - wspomina ks. Wyporski. Pierwszym dziełem nowej Caritas był Dom dla Bezdomnych w Dąbrowie Górniczej, przeniesiony później do Ząbkowic. Potem powstała noclegownia w Dąbrowie Górniczej, Dom dla Bezdomnych w Będzinie, stacje socjalne w Sosnowcu i Wolbromiu. - Zaczęły też powstawać Parafialne Zespoły Caritas, a później Szkolne Koła Caritas oraz noclegownia w Sosnowcu - wylicza ks. Stefan Wyporski. Dzisiaj w działalność Caritas w diecezji zaangażowanych jest na stałe ponad 200 wolontariuszy. Działają m.in. w 60 Parafialnych Zespołach Caritas i 6 szkolnych kołach. Dzięki nim oraz pracownikom etatowym codziennie 507 bezdomnych może na noc mieć dach nad głową. W zimie jest ich czasami dużo więcej. Przez cały ubiegły rok Caritas wydała 93 tysiące posiłków. Dwie stacje socjalne na miejscu lub w domu obsłużyły 1080 pacjentów w Sosnowcu i 1900 w Wolbromiu i okolicy. Caritas pomaga też Polonii i nie tylko za granicą. Ma m.in. pod swoją opieką Dom Dziecka w Wilnie. Organizowano też wyjazdy z pomocą na Ukrainę czy do Kaczyc w Rumunii. Przedstawiciele sosnowieckiej Caritas w czasie wojny byli także w Travniku w Jugosławii.

Nad tak rozległą działalność potrzebne są oczywiście fundusze. - W ciągu całego ubiegłego roku nasza organizacja udzieliła pomocy na sumę większą, niż jakakolwiek inna organizacja charytatywna w Polsce - podkreślił ks. Stefan Wyporski. W ubiegłym roku w samej tylko diecezji sosnowieckiej z żywności dla najuboższych z rezerw Unii Europejskiej dzięki działalności Caritas skorzystało aż 13 tysięcy osób. - Unia Europejska bardzo pilnuje, jak żywność jest rozdzielana i wymaga od nas dokładnych raportów - mówi Agata Jaros, odpowiedzialna za program oznaczony skrótem PAED. - Jedna tylko sosnowiecka noclegownia dla bezdomnych kosztuje rocznie prawie 150 tys. złotych, a my np. z jednoprocentowych odpisów podatkowych przekazanych przez podatników w ubiegłym roku zebraliśmy 120 tys. zł. Dlatego tak konstruujemy umowy o prowadzenie naszych dzieł. że część potrzebnych środków pochodzi od gmin, które są przecież zobligowane prawem np. do pomocy bezdomnym - wyjaśnia ks. Wyporski. Prócz tego na działalność Caritas przeznaczane są w diecezji sosnowieckiej pieniądze ze zbiórek, głownie w kościołach. Na ubiegłoroczną kwotę 445.959 zł. oprócz corocznych znanych akcji Caritas jak Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom i inne składają się pieniądze ze zbiórek nadzwyczajnych: 100.000 zł.  - tsunami w Azji i 26.000 dla ofiar trzęsienia Ziemi w Pakistanie. W tym roku najbardziej znaną dotąd akcją Caritas była pomoc osobom dotkniętym katastrofą budowlaną w Katowicach. Największą część środków finansowych, bo ok. 65,5 % pochodzi z administracji publicznej. W 2005 roku było to 1.330.550 zł. Pozostałe 12,5 % pochodzi z wpłat od osób fizycznych i firm w formie darowizn na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego, jaką jest Caritas Diecezji Sosnowieckiej, oraz z 1 % podatku przekazanego na Caritas w 2005 roku. Jest to suma ok. 250.000 zł. Caritas Diecezji Sosnowieckiej jako Organizacja Pożytku Publicznego, zobligowana jest do prowadzenia pełnej dokumentacji księgowej z całej działalności i posiada obowiązek szczegółowego i publicznego rozliczenia się z pozyskanych środków.

- Wpłacając na Caritas człowiek przynajmniej wie, że pieniądze nie idą na zmarnowanie - napisał jeden z internautów na stronie internetowej Caritas. Przedstawione dane świadczą o tym, że jest to prawda. Pracownicy Caritas dodają, że również ważne od pomocy, którą świadczy organizacja, a którą da się ująć w liczby, jest uczenie się wrażliwości na drugi człowieka. - I każdy uśmiech wdzięczności - dodają. Więcej o działalności Caritas w Sosnowcu można przeczytać na stronie internetowej (www.sosnowiec.caritas.pl

).