Remont spalonej plebanii w Sosnowcu

Poniedziałek, 04 Września 2006 10:48

Niełatwe zadanie stoi przed nowym proboszczem parafii św. Barbary w Sosnowcu.

Niełatwe zadanie stoi przed nowym proboszczem parafii św. Barbary w Sosnowcu. Musi wyremontować plebanię, a w praktyce wymienić wszystkie tynki i stropy. Zostały one zniszczone w czasie pożaru i akcji gaśniczej 13 czerwca.

Ks. Stefan Wyporski jest jednak dobrej myśli. Chce, by w przeciągu kilku miesięcy księża z powrotem zamieszkali obok swojego kościoła. Czterech wikariuszy i proboszcz na razie mieszkają, korzystając z gościnności innych. Dwóch duchownych mieszka w wynajętym domu prywatnym, dwóch innych na plebanii parafii w Sielcu, a sam ks. Wyporski korzysta z mieszkania w parafii obok dworca głównego PKP, skąd przez kilka najbliższych miesięcy dojeżdżać będzie do swojej świątyni. Jest to bardzo nietypowa sytuacja, dlatego ksiądz proboszcz robi wszystko, by remont generalny starej plebanii przebiegał bardzo szybko.

Nowy proboszcz parafii św. Barbary w Sosnowcu od początku istnienia diecezji jest dyrektorem sosnowieckiej Caritas. I tutaj prowadzi szereg remontów. W Olkuszu powstaje np. nowe centrum usług charytatywnych z dużą jadalnią i świetlicami dla dzieci. Po krótkim przestoju, do zimy znów pracować tam będą robotnicy.

Podobnie jest przy ul. Korczaka w Sosnowcu, w obiekcie, który Caritas odzyskała kilka lat temu. I tu skuwane są tynki. Kilka sal już nabrało nowego blasku. Znajdzie się w nich muzeum diecezjalne. W innych będzie mieściła się stacja socjalna i zaplecze administracyjne Caritas sosnowieckiej. - Cały czas szukam ofiarodawców, którzy pomogliby sfinansować to dzieło - podkreśla ks. Wyporski. Być może znajdzie się też sponsor na windę, która będzie służyła m.in. niepełnosprawnym i starszym korzystającym z usług stacji socjalnej.