Rok Caritas

Caritas w diecezji sosnowieckiej po raz pierwszy rozprowadza paschaliki

Caritas Diecezji Sosnowieckiej

Po raz pierwszy do parafii diecezji sosnowieckiej trafią w tym roku paschaliki – specjalne świece, które maja przypominać paschał – symbol Zmartwychwstałego

Po raz pierwszy do parafii diecezji sosnowieckiej trafią w tym roku paschaliki – specjalne świece, które maja przypominać paschał – symbol Zmartwychwstałego. Dochód ze sprzedaży świec pomoże prowadzić diecezjalne dzieła pomocy ludziom biednym oraz dzieciom.

Mieszkańcy diecezji sosnowieckiej przyzwyczaili się już do tzw. chlebków miłości, które w Niedzielę Palmową sprzedawane są niemal we wszystkich parafiach. Chlebki trafiają później do koszyków z pokarmami na stół wielkanocny. Tradycją są także tekturowe skarbonki, do których wrzucane są drobne kwoty zaoszczędzone w ramach wielkopostnych wyrzeczeń. - Zebrane pieniądze przeznaczane są na parafialne cele charytatywne, zwłaszcza związane z potrzebami dzieci chorych i ubogich – wyjaśnią ks. Stefan Wyporski, dyrektor Caritas w Sosnowcu. Akcja kierowana jest m.in. do dzieci szkół podstawowych i młodzieży gimnazjalnej. - Ma ona wymiar edukacyjny. Dzieci i młodzież w niej uczestniczące uczą się umiejętności dostrzegania potrzeb innych i dzielenia się tym, co posiadają, z bardziej potrzebującymi – dodaje ks. Wyporski.
O ile chlebki miłości i skarbonki są już wiernym znane, o tyle paschaliki w diecezji sosnowieckiej są zupełną nowością. Nieduża świeca przypomina paschał zapalany w czasie liturgii Wigilii Paschalnej, a później np. w czasie liturgii chrztu św. Symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. - Po powrocie z rezurekcji siadamy do wielkanocnego śniadania. Może wtedy zapalmy tę szczególną świecę na naszym stole. Niech przypomina Chrystusa, który dla nas umarł i zmartwychwstał. Niech będzie też przypomnieniem pięknej liturgii. A może przypomni nasz chrzest, w czasie którego również palił się paschał -  mówi dyrektor sosnowieckiego Caritas. Paschaliki księża odbierają w centrali Caritas. W parafii ofiara za nie wynosi 5 zł. - To nie jest koszt produkcji świecy – to ofiara na pomoc potrzebującym. Większość z niej trafi na dzieła prowadzone przez Caritas diecezjalną, cześć pozostanie na pomoc najbiedniejszym w parafii – podkreśla ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik prasowy diecezji sosnowieckiej.